Czym jest przyjemna produktywność?

Praca, obowiązki i długie listy spraw do załatwienia – życie w obecnych czasach wymaga nie tylko skupienia na bardzo od siebie różnych tematach, ale również umiejętnego planowania zadań. Bez tego Twoja głowa nieustannie będzie otwierać nowe karty. Tak jak w przeglądarce, ich natłok będzie prowadził do frustracji i zmniejszonej produktywności. A no właśnie, magiczne słowo produktywność. Czy zawsze musi oznaczać robienie coraz więcej, w coraz krótszym czasie? Czy można postawić znak równości pomiędzy produktywnością a presją, pod którą to znaczna ilość osób pracuje najlepiej? Czy wrażenie „przyjemna produktywność” to tylko ładne, ale nie mające zastosowania w rzeczywistości słowa?

Jeśli wolisz słuchać, sprawdź Przyjemnie Produktywny Podcast na SpotifyYouTubie.

Czym jest przyjemna produktywność?

Przyjemna produktywność to koncept, który rodził się w mojej głowie przez dłuższy czas. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego coś tak fajnego, jak realizacja osobistych celów, dbanie o swoje zdrowie i samopoczucie, a także dążenie do wymarzonego życia musi być okupione ciągłym zmęczeniem, przepracowaniem, wypaleniem i nieustanną presją. To trochę tak, jakby człowiek sam się karał za to, że dobrze mu idzie – bo przecież nie może być za dobrze. A przecież są to naprawdę wspaniałe procesy! Drogą czy do konkretnego celu, czy do ogólnej zmiany życiowej można się cieszyć. Ba, powinnaś się nią cieszyć. Bo sam moment osiągnięcia celu jest raczej krótki i zaskakująco łatwo go przegapić. Bo w biegu za przyszłym sukcesem mało kto ma odwagę zatrzymać się i docenić sukces, który jest tu i teraz.

Przyjemna produktywność jest tego przeciwieństwem. Jasne, wciąż trzyma się pewnych reguł, kręci się wokół doboru odpowiednich nawyków, sposobów na planowanie oraz efektywne działanie. Podszyta jest jednak ogromną dozą akceptacji, zrozumienia swoich potrzeb i elastyczności. Pozwala też na więcej momentów tu i teraz, a także zakłada, że należy być bardziej produktywnym, aby mieć więcej czasu na to, co ważne i przyjemne (jak np. relacje), a nie na większą ilość zadań.

Tak pięknie i głośno mówi się o odchodzeniu od kultury zapierdzielu, jednak działania wskazują na coś zupełnie innego. Pewnie i ty pracujesz więcej, szybciej, starasz się do tego dołożyć zajęcia sportowe, odpowiednie gotowanie, realizowanie swoich pasji, a w głowie dzwoni myśl o własnym biznesie (pierwszym lub kolejnym).

Jeśli widzisz siebie w tym opisie, koncept przyjemnej produktywności z pewnością przypadnie Ci do gustu!

Zrozumienie swoich potrzeb

Przyjemna produktywność to nie tylko kwestia wykonywania zadań, ale także dobrego samopoczucia i satysfakcji z tego, co robisz. Aby to osiągnąć, ważne jest zrozumienie siebie i swoich potrzeb. Nie uciekniesz od relacji ze sobą. Może być ona bardzo krytyczna (wtedy na ogół używasz słowa muszę, a każdy nieperfekcyjny dzień podsumowujesz falą krytyki i zniechęcenia), może być nierówna (to etap przejściowy, gdzie dobra i kiepska narracja się przeplata się ze sobą), a może być wspierająca. Na ostatnim etapie krytyka względem siebie wciąż się pojawia! Ale jest ona konstruktywna i ma na celu samodoskonalenie, a nie karanie się za niepowodzenia. Obecna jest też jeszcze jedna rzecz – zaufanie. Zastanów się, jak chcesz być osobą produktywną, jeśli nie wierzysz, że dotrzymasz słowa danego sobie? Jak chcesz realizować projekty, jeśli nie ufasz, że je skończysz?

Budowanie zaufanie jest jednym z najważniejszych kroków w kierunku przyjemnej produktywności. Możesz to zacząć robić już teraz. Pomyśl, co obiecywałaś sobie, że zrobisz w tym tygodniu? Przypomnij sobie jedno zadanie – i zrób je od razu lub wpisz w kalendarz z konkretną datą i godziną. Dowiedź sobie, że Twoje obietnice są ważne i zamierzasz ich dotrzymywać.

Jeśli lubisz tego typu praktyczne ćwiczenia, to spodoba Ci się książką „Droga do celu” – jest ich w niej aż 60. Pomogą Ci lepiej zrozumieć siebie, swoje potrzeby oraz zbudować solidne podstawy pod relację ze sobą.

Przyjemna produktywność nie oznacza nieustającej motywacji do działania

Może i ty myślisz, że aby być produktywną, musisz mieć zawsze energię i motywację. To błąd! Nawet najbardziej zdeterminowane osoby mają gorsze dni (a czasem i tygodnie), kreatywnym ludziom brakuje pomysłów, a te zorganizowane (w tym ja!) tracą poczucie kontroli. Nie musisz czuć się na 100%, aby działać. Kluczem do przyjemnej produktywności jest umiejętność pracy wtedy, gdy masz ochotę, ale także kiedy nie masz ochoty. W drugim przypadku – nie zmuszaj się do pracy. Umilaj ją sobie!

Nie da się ukryć, że nie tylko działanie, ale również podejmowanie decyzji jest wymagające energetycznie. Dlatego ważne jest budowanie nawyków i rutyn, które pozwolą ci działać nawet wtedy, gdy brakuje ci motywacji. Pamiętaj, że każdy dzień jest inny, i nie zawsze musisz być w pełni zaangażowana w to, co robisz.

Przyjemna produktywność polega na strukturze i elastyczności

Struktura i elastyczność wydają się być sprzeczne, ale w rzeczywistości stanowią doskonałe połączenie. Odpowiedni plan działania pomaga zorganizować zadania i wyznaczyć cele, a elastyczność pozwala na dostosowanie się do zmieniających się okoliczności i potrzeb.

Planowanie dnia, tworzenie listy zadań do wykonania i ustalanie priorytetów to przykłady sposobów wprowadzenia struktury w życie. Dobrze zrobiony plan to taki, który bierze pod uwagę margines… zmiany. Dlatego jeśli chcesz wynieść jeszcze jedną, praktyczną informację z tego wpisu – tworząc swoją listę rzeczy do zrobienia na jutro, nie zamieszczaj na niej więcej niż 5 pozycji. Gwarantuję Ci, że życie dorzuci Ci zadań samo od siebie. Ty dopychać planu nie musisz.

Główne założenia przyjemnej produktywności

  • Droga do celu, a nie tylko sam cel, ma być satysfakcjonująca
  • Codzienność powinna być przyjemna
  • Nawyki i cele dobierane są do własnych, indywidualnych potrzeb, a nie do norm społecznych
  • Relacja ze sobą jest podstawą zdrowego i efektywnego działania
  • Motywacja i samodyscyplina to jedynie dodatki, nie konieczność
  • Struktura i metody zwiększające produktywność są świetne, pod warunkiem, że stoi za nimi również pozytywna intencja

Podsumowując, przyjemna produktywność jest możliwa, ale wymaga zmiany podejścia do pracy, życia i do samej siebie. Kluczowe jest zrozumienie siebie, akceptacja swoich słabszych stron oraz balansowanie między strukturą a elastycznością. Pamiętaj, że Twoja produktywność powinna przynosić Ci radość i satysfakcję, a nie spełniać oczekiwania innych. Działasz dla siebie. Żyjesz dla siebie. Pracujesz, aby mieć pieniądze na swoje życie. Uczyń więc je tak przyjemnym, jak to możliwe. Zadbaj o swoje dobre samopoczucie i ciesz się swoją codziennością.